Ten, na pierwszy rzut oka, sztampowy melodramat porusza wazkie tematy dla pokolenia pamietajacego II WŚ. Przejmujaca samotnosc i obawa o los meza miesza sie tutaj z romansem glownego bohatera z urodziwa pielegniarka. Mezczyzna z przeszloscia i kobieta po przejsciach, chcialoby sie powiedziec. W fabularnym tle padaja pytania o etyke lekarska i postepowanie ludzi w sytuacjach ekstremalnych. Dobre kreacje aktorskie sa dodatkowym atutem filmu. Naturalnie, widza razic moze teatralizm niektorych scen, a takze malo efektowny sposob ukazania wojny. Coz, "Homecoming" ma swoje lata, wiec trzeba byc wyrozumialym w ocenie:)