Jeden z moich ulubionych filmów z Tyronem. Bogata Angielka ( Fontaine) na złość snobistycznym rodzicom wstępuje do armii. Dzięki koleżance poznaje nieznajomego. Jest wojna, obowiązuje zaciemnienie, więc widzi jego twarz tylko podczas zapalania papierosa. Umawiają się, rodzi się uczucie,wspólnie spędzają wekeend w opustoszałym hotelu nad morzem. Mężczyzna jednak ukrywa jakąś tajemnicę, w nocy męczą go koszmary. Ostrzegam, to nie horror, ale nie zdradzę więcej. Jeśli ktoś lubi stare filmy polecam bardzo.