Ostatnim razem, gdy wchodziłam na stronę tego filmu, tytuł brzmiał „Duma i uprzedzenie” według oryginalnego tłumaczenia. Czemu go zmieniono?
Pamiętam, kiedy zakładałam na tej stronie profil... była prosta, przejrzysta i spełniała swoją najważniejszą funkcję - była informacyjna. Teraz wszystko powiększono do niemożliwych rozmiarów (nie dziwmy się, ludzie coraz rzadziej przeczytają napisane coś maczkiem), wszędzie reklamy i wszystko się zacina.
Bo to z myślą o tych chodzących zombie ze smartfonami w łapach. Mało treści merytorycznej, dużo obrazków, żeby dopasować do ich możliwości intelektualnych...
Bo to Filmweb, tu sami inteligentni inaczej. Jak wymyślą tytuł to nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać...
To nie Filmweb wymyślił, tylko pod takim tytułem film był dystrybuowany w Polsce. Oczywiście jest to co najmniej TOP 3 najgorszych tłumaczeń wszech czasów i jest wręcz całkowitym zaprzeczeniem oryginalnego tytułu, ale na szczęście dystrybutorzy kolejnych ekranizacji najwyraźniej nauczyli się na tym błędzie.